Korzystając z promocji w Carrefour, kupiłyśmy Sassy z grzywką za 20zł ;)
Po powrocie ze sklepu przebrałam wszystkie nasze Fashionistki i ustawiłam na nowej półce, na lalki w pokoju.
Zawsze mam problem z wypakowaniem tych lalek, tak aby nie uszkodzić pudełka. Za to często uszkadzam swoje dłonie.
Korzystając z jednodniowej promocji u Pana z forlessthanever, zamówiłyśmy Sweet Roses P.J. Jesteśmy bardzo ciekawe jak będzie ona wyglądać, bo oglądając zdjęcia na google Sweet Roses zdecydowanie różnią się od siebie makijażami.
Dzisiaj udałam się na pobliskie "safari", których teraz pełno na naszym osiedlu, i zrobiłam dziewczynom kilka zdjęć ;)